Ubytki wody

[Kulek]

Ale aż 6 m3?

[red_piotr]

Ech te magiczne ubytki. Jak mieszkałem w wieżowcu FSM to ubytek był taki, że codziennie ktoś musiał by basen olimpijski chyba zapełniać. Wody eksploatacyjne liczyli tyle, że do mieszkania powinienem brodzić.

W FSM woda po prostu ma większe tępo parowania , albo kiedyś ktoś się pomylił i nie dopisał "decy" przed m^3. i tak zostało

[banisquad]

[Kulek]

[biedrona]

Kto wpadł na tak desperacki pomysł, aby wybrać FSM na administratora?
Jakiś żart mieszkańców? Przecież tam to sama biurokracja i "setki" urzędników do wyżywienia [/quote]

Nie chciałbyś znać poprzednich zarządców. Pierwszego zresztą chyba mieliśmy tego samego.

[Sanszajn]

[biedrona]

Długi nie są od wczoraj, a zarządca nr 1 zostawił super bałągan w papierach i tajemnicze rozliczenia z ND. Ale chwała mu, że świetnie wykonuje swoją funkcję w B. Co do ubytków wody to też chciałbym wiedzieć o co chodzi. Ale nie chce mi się wierzyć, że te kwoty nie idą do Wodociągów skoro obciąża nas wg licznika głównego.

[Vivid]

1. To jakaś dziwna zasada, że każdy następny zarządca u nas zarzuca poprzedniemu "super bałagan w papierach i tajemnicze rozliczenia"
2. Na ten "desperacki pomysł" wpadł nasz zarząd i skutecznie przekonał do tego większość mieszkańców.
3. Z tym "decy" nie zdziwiłabym się, polecam w ramach relaksu link: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... =FB_Gazeta
To fakt, że w Polsce wiele rzeczy działa na tej zasadzie:
"- Proszę pana: bo ktoś to tak zrobił i tak to już jest."

[tomiu1]

Witam
Widzę, niektórzy nie rozumieją zasad działania administratora nieruchomością. Czy to będzie FSM czy Dolmar czy Nasz Dom , czy jakikolwiek inny podmiot pobierając zaliczki na koszty zarządu nieruchomością musi się z nich z mieszkańcami rozliczyć, posiadając stosowne dokumenty , odczyty i protokoły. Żaden podmiot nie ma prawa tknąć pieniędzy z konta wspólnoty bezpodstawnie. Tak więc proponowałbym niedowiarkom, węszącym spisek oraz oskarżycielom bezpodstawnym udać się do swoich administratorów i poprosić o wgląd w odpowiednie dokumenty, co albo rozwieje ich wątpliwości, albo potwierdzi wersję o "kombinacjach". Zachęcam wręcz, może coś ciekawego tam znajdziecie, np. jaki jest faktyczny stan finansowy wspólnoty, stan funduszu remontowego itp...
Tylko nie piszcie proszę bzdur-administrator nieruchomości to firma zarządzająca, a nie spółdzielnia mieszkaniowa!!

[wola]

wreszcie głos rozsądku, thx tomiu
trzeba rozróżniać FSM jako spółdzielnie i jako administatora,,,